Suwałki

Kursy i Szkoły

Szkoła

Obóz przetrwania 2017

oboz 09 2017 040Rok szkolny 2017/2018 klasy maturalne naszego LO rozpoczęły od obozu przetrwania.

5 września 2017 roku uczestniczyliśmy w uroczystym apelu klas mundurowych z udziałem ministra obrony narodowej, który odbył się w ramach XXV MSPO w Kielcach. W apelu uczestniczyli uczniowie i nauczyciele szkół, które przystąpiły do pilotażowego programu edukacji wojskowej. Na spotkaniu z przedstawicielami MON nasza szkoła otrzymała Certyfikat Klas Mundurowych, który otwiera drogę do szerokiej współpracy z Wojskiem Polskim w realizacji ww. programu.

 

Na targach w Kielcach mieliśmy możliwość „dotknięcia” najnowszej światowej techniki wojskowej. Nie sposób wymienić całości uzbrojenia i wyposażenia wojskowego prezentowanego na targach. Miłośnicy militariów, jakimi są nasi uczniowie mieli całodniową ucztę dla oka, po której większość była fizycznie wyczerpana, ale szczęśliwa. Jednak prawdziwy obóz przetrwania rozpoczął się od zajęć w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu w środę 6 września. Po zapoznaniu z historią i tradycjami JWK poznaliśmy uzbrojenie, sprzęt i wyposażenie, jakie wykorzystują „specjalsi” w codziennej służbie. Kolejne zajęcia to już typowy survival. Uczyliśmy się budowy improwizowanych schronień w różnych warunkach, doskonaliliśmy umiejętność rozpalania ognisk różnymi sposobami. Poznawaliśmy sposoby zdobywania pożywienia i przyrządzania go w warunkach polowych. Wykonywaliśmy narzędzia z podręcznych przedmiotów. Doskonaliliśmy umiejętność pracy z mapą i busolą, która była niezbędna do wędrówki po górskich szlakach.

 

Kolejnym, trudnym dla niektórych etapem naszego obozu przetrwania była wyczerpująca fizycznie i psychicznie wędrówka po Tatrach Wysokich. Naszą bazą wypadową było Zakopane. Naszymi celami były trzy dwutysięczniki, które zostały zdobyte.

  • w sobotę z Zakopanego marszem pieszym przez Kasprowy Wierch, Suchą Przełęcz na Beskid (2012), Liliową Kopę (1975m) i Wyżnie Liliowe (1965m) do Doliny Gąsienicowej i dalej Doliną Jaworzynki do Kuźnic i Zakopanego,
  • w niedzielę przez Dolinę Chochołowską weszliśmy na Wołowiec (2064), powrót przez Rakoń (1876) i Grzesia (1653),
  • w poniedziałek „spacerek” z Łysej Polany przez Dolinę Białki i Dolinę Rybiego Potoku dotarliśmy nad Morskie Oko, później wspinaczka na Wrota Chałubińskiego (2022).

Codzienne marsze ze wspinaczką trwały od godziny 8.00 do 17.00. Obiadokolacja po każdym dość wymagającym dniu znikała z talerzy jak błyskawica. Pierwszy raz nikt nie narzekał na jedzenie. Obciążenie fizyczno-psychiczne z każdym kilometrem wzmagało na sile. Pierwszego dnia w Tatry wysokie wyruszyło nas 38, w drugim było już 18. Trzeciego dnia do zmagań stawiło się tylko 16. Pozostali uczestnicy wędrowali po mniej wymagających szlakach. Łatwo nie było, ale wspomnienia zostaną na zawsze i dla takich widoków warto był się pocić. Wędrówki odbywały się pod nadzorem Przewodników Tatrzańskich, którym dziękujemy za interesujące opowiadanie o wszystkim, co mogliśmy oglądać.